Fotorelacja z budowy drona 3″

zestaw części do budowy

Budowa krok po kroku drona wyścigowego 3″

Poniższy artykuł jest fotorelacją z budowy drona wyścigowego 3″ z opisami z przebiegu budowy oraz wskazówkami. Nie należy traktować wpisu jako typowego poradnika.

Użyte części

zestaw części do budowy

Rama: HGLRC VX145
Silniki: T-Motor F20 II 3750kV
Regulatory ESC: Airbot Ori32 25A
Kontroler lotu FC: Helio Spring Mini
Kamerka FPV: RunCam Swift Micro 3
Nadajnik FPV: TBS Unify Nano
Antena FPV: Foxeer Lollipop Ufl
Odbiornik RC: TBS Crossfire Nano
Akumulatory: Gens Ace Tattu R-Line 850mAh
Plastikowe słupki: M3 6mm
Plastikowe śruby: M3 5mm

 

Dobre nawyki

 

1. Docinając przewody ZAWSZE zostawiaj je dłuższe niż potrzeba. Pamiętaj, że skrócić jest o wiele prościej niż przedłużyć.
2. Podczas lutowania utrzymuj grot w czystości. Stara cyna na grocie = zły lut
3. Pamiętaj że dobry lut jest świecący i przypomina kształtem bańkę. Jeżeli wygląda inaczej oznacza to, że użyto za mało cyny lub lutowano zbyt długo, co doprowadziło do odparowania topnika. Złe luty ZAWSZE należy poprawiać, ponieważ wykazują o wiele gorsze właściwości i są znacznie bardziej podatne na uszkodzenia.
4. Przed rozpoczęciem lutowania przewodów do płytki PCB ZAWSZE pokrywaj cyną zarówno przewody, jak i pady na płytce PCB.
5. Przykręcając silniki do ramy pamiętaj aby sprawdzić czy śrubki nie dotykają uzwojenia silnika. Za długie śruby mogą spowodować nieprawidłową pracę silników lub ich całkowite uszkodzenie
6. NIGDY nie zostawiaj luźnych przewodów. Pamiętaj aby zawsze były odpowiednio zabezpieczone np. trytytką/taśmą izolacyjną/wydrukiem 3D.
7. Licz się z crash’ami. Nawet profesjonaliści często uderzają swoimi maszynami o bramki, ziemię lub różne inne obiekty. Miej to na uwadze mocując kolejne komponenty w ramie i staraj się je zabezpieczyć najlepiej jak tylko jest to możliwe.

 

Budowa

 

 

1. Przykręcenie silników do dolnej płyty ramy

Montaż silników na płycie ramy
2. Montaż regulatorów ESC za pomocą plastikowych dystansów i śrubek (M3)


3. Uporządkowanie przewodów silnikowych i przykręcenie słupków

Kable i słupki

4. Przycięcie przewodów silnikowych na odpowiednią długość

Docięcie kabli

5. Ocynowanie przewodów silnikowych i padów na regulatorach ESC

Ocynowane pady regulatorów ESC i przewodów

6. Dolutowanie przewodów do regulatorów ESC

*To który przewód zostanie przylutowany do którego pada nie ma znaczenia. Istotne jest jedynie aby wszystkie 3 przewody silnika zostały przylutowane do tego samego regulatora*

*Warto też zwrócić uwagę na układ regulatorów ESC na płytce (oznaczenie „M”). W tym przypadku układ silników nie pokrywa się z układem regulatorów, stąd też konieczne będzie przemapowanie ich w ButterFlight. Informacje jak to zrobić znajdują się w poradniku poniżej*

Jak skonfigurować Betaflight? Poradnik jak ustawić FC F4 i F7

Poprawna kolejność silników to:

resource MOTOR 1 C07
resource MOTOR 2 C06
resource MOTOR 3 C09
resource MOTOR 4 C08

 

7. Dolutowanie kabli ze złączem XT-60 do padów zasilania na regulatorach ESC

*Przewody najlepiej wyprowadzić na bok w taki sposób, aby jak najmniej wystawały poza obrys ramy. Dodatkowo polecam przypiąć je do ramienia za pomocą trytytki. Zminimalizuje to szansę na urwanie padów podczas przypadkowego wypięcia się pakietu czy crash’a*

8. Montaż gumowych dystansów (M3) pod kontroler lotu FC

9.Podłączenie regulatorów ESC do kontrolera lotu FC za pomocą 8-pinowego przewodu dołączonego do zestawu

10. Przygotowanie pozostałych komponentów

Kamerka FPV– należy ją zamontować w dedykowanym karbonowym mocowaniu. Do tego celu powinno się wykorzystać śruby (M2) z zestawu oraz podkładki. Podkładki powinny się znajdować między obudową kamerki, a mocowaniem.

Nadajnik FPV– Najważniejsze jest dolutowanie przewodów zasilających oraz sygnałowych do odpowiednich padów. Potrzebne będą pady z oznaczeniami: 5V, G, V, S.  Następnie należy wpiąć antenę Foxeer Lollipop w złącze Ufl i ustawić ją w kierunku przewodów. Całość warto zabezpieczyć termokurczem.

*Mój nadajnik FPV postanowiłem zamontować pod górną płytą ramy za pomocą taśmy dwustronnej oraz trytytki, w sposób przedstawiony na zdjęciu poniżej*

Odbiornik RC– Ponownie proces należy zacząć od dolutowania przewodów zasilających oraz sygnałowych. W tym przypadku pady na płytce nie mają żadnych oznaczeń stąd też niezbędne jest posłużenie się diagramem dostarczonym przez producenta. Kluczowe pady, to: GND, 5V IN, CH. OUT 1, CH.OUT 2.

Następnie należy wpiąć antenę (w moim przypadku XF-Race) w złącze Ufl. Całość warto zabezpieczyć termokurczem.

*W moim przypadku montaż odbiornika RC zostawiłem na koniec ze względu ma małą ilość dostępnego miejsca w ramie*

11. Podłączenie wszystkich komponentów do kontrolera lotu FC zgodnie z diagramem przedstawionym poniżej.

12. Zabezpieczenie kontrolera lotu FC plastikowymi nakrętkami (M3)

13.  Ostateczny montaż wszystkich komponentów w ramie.

*W tym momencie zdecydowałem, że odbiornik RC zamontuję na boku stack’a, a antenę przymocuję po prostu do ramienia. Jest to wygodne rozwiązanie problemu, jednak go nie polecam. Najlepiej upchać odbiornik RC nad/pod kontrolerem lotu FC. Ułożenie anteny również nie jest poprawne jednak do latania „koło nogi” w zupełności wystarczy*

Efekt końcowy i wrażenia po pierwszych lotach

Model pomimo niewielkich rozmiarów jest niewiarygodnie szybki. Śmiem wręcz twierdzić, że jest niewiele wolniejszy od standardowych 5″. Niestety miałem okazję się nim pościgać tylko na hali, gdzie całkowicie zdominowałem swoich współzawodników dzięki świetnej zwrotności i mniejszym rozmiarom. Nie miałem okazji sprawdzić go na otwartym torze, ale zdaję sobie sprawę, że na prostej pewnie zostałbym z tyłu. Mimo wszystko sam dron lata bardzo przyjemnie. Mniejsze rozmiary bardzo pomagają w szybkim i precyzyjnym sterowaniu. Dodatkowo dzięki mniejszej masie jest o wiele bezpieczniejszy do latania w zamkniętych przestrzeniach. Crash’e nie brzmią jak wybuch petardy, tylko co najwyżej jak uderzenie młotkiem. Przy freestyle’u na dworze jest równie stabilny co większe modele i bez problemu można nim wykonywać bardziej zaawansowane ewolucje. Jednak osobiście uważam, że takie maluchy nie są stworzone do latania po dużych, otwartych przestrzeniach. Prawdziwy pazur pokazują w ciaśniejszych spotach typu parki, gdzie oferują znacznie więcej możliwości. Freestyle między drzewami czy na placu zabaw jeszcze nigdy nie był tak prosty i przyjemny. Słowem podsumowania, uważam tą konstrukcję za udaną i mogę ją bez wątpienia polecić zarówno początkującym, jak i zaawansowanym modelarzom.

 


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *